Śledząc moje relacje z podróży, łatwo jest zauważyć, że nie interesuje mnie zwiedzanie miasta z przewodnikiem w dłoni i odhaczanie na mapie punktów, które już zaliczyłam. Biorę plecak z wodą, aparat i ruszam przed siebie. Tak było i tym razem, podczas mojego trzydniowego pobytu w Budapeszcie.
Moja wycieczka to przede wszystkim spacery, podczas których udało mi się zrobić mnóstwo zdjęć i odwiedzić kilka naprawdę wartych zobaczenia miejsc. Dzisiaj pokażę wam 3 darmowe punkty widokowe, z których podziwiać można Dunaj i przepiękną panoramę Pesztu.
Góra Gellerta
Na jej szczycie znajduje się Pomnik Wolności. Bardzo dobrze ją widać i z pewnością bez problemu każdy ją znajdzie. Na sam szczyt prowadzi zielony szlak a droga dodatkowo oznakowana jest sercami (pustymi lub z numerami). Warto przygotować się na dużą ilość schodów ale widoki zarówno te po drodze jak i z samej góry są naprawdę warte wysiłku.
Wzgórze Zamkowe
To znajduje się również po stronie Budy. Ilość schodów jaką trzeba pokonać jest spora ale jeśli nie chcecie na górę dotrzeć z zadyszką możecie zdecydować się na kolejkę. Nie ma jednak znaczenia jak się dostaniecie na wzgórze. Widok na przepiękny Budapeszt wart jest i wydanych pieniędzy, i lekkiego zmęczenia.
Baszta Rybacka
Ten punkt widokowy zazwyczaj jest płatny. W czasie kiedy ja odwiedzałam Budapeszt, wstęp na jedną z wież był darmowy. Podejrzewam, że miało to związek z gorszym widokiem. Mi to jednak nie przeszkadzało. Z tej płatnej części widok rozpościera się wprost na słynny Parlament, z darmowej widok również obejmuje budynek Parlamentu ale przysłania go nieco wieża najprawdopodobniej jednego z kościołów.
