Toruń, to jedno z piękniejszych miast w Polsce w jakich byłam. Przekonałam się o tym w ubiegły weekend, kiedy to razem z siostrą wybrałyśmy się tam na jednodniową wycieczkę. Wiele razy wcześniej chciałam tam pojechać, jednak ciągle coś stawało mi na drodze. Tym razem się udało.
Miasto przywitało nas mgłą i choć na dworze było chłodno, postanowiłyśmy od razu wybrać się na spacer. Zamglony Toruń wyglądał bardzo mrocznie i tajemniczo, a to zdecydowanie zachęciło nas do poznawania kolejnych zakątków miasta. Poniżej kilka ujęć ze spaceru po przepięknym Toruniu.
Mikołaj Kopernik i pierniki najbardziej kojarzą mi się z tym miastem. Nie było więc mowy o tym, że nie spróbuję tutejszych pierników, są przepyszne.
Spacer po toruńskiej starówce to naprawdę ogromna przyjemność. Nie spodziewałam się, że będzie tutaj tak pięknie i klimatycznie.
Nadwiślańskie bulwary, które ciągną się wzdłuż murów miejskich, zapierają dech. W pięknym słońcu spacerować tutaj można bez końca. A skąpane w promieniach słonecznych miasto, z pobliskiego mostu wygląda wspaniale.
Obie z siostrą zgodnie stwierdziłyśmy, że do Torunia wrócimy latem. Skoro teraz jest tutaj tak pięknie, to latem musi być jeszcze cudowniej. Myślę też, że zostaniemy tam trochę dłużej niż tym razem.
Więcej zdjęć znajdziecie na moim profilu na Instagramie, zapraszam.