Tworzenie nowych przepisów, na zdrowe i smaczne desery sprawia mi coraz większą przyjemność. Ponieważ dzień bez słodkości, to dzień stracony, codziennie wymyślam coś innego. Zdarza się, że nie jest mi dane ocenienie efektu końcowego, bo mój deser zostanie zjedzony przez kogoś z mojej rodziny. Ale to tym bardziej daje mi mnóstwo radości. Świadomość, że to co zrobiłam smakuje też innym bardzo mnie cieszy.
Większość z nas uwielbia słodycze. Znam niewiele osób, które nie lubią ich jeść. Nierzadko sięgamy po nie kiedy tylko psuje nam się nastrój albo kiedy dopada nas tak zwany „dół”. Jesienna aura niestety sprzyja pogorszeniu nastroju i chociaż jest wiele innych sposobów, aby nie dać się „jesiennej depresji”, ze słodyczy wcale nie musimy rezygnować.
Dziś przygotowałam dla Was przeprosinowy wpis.
Wczorajszy wieczór wprawił mnie w wyjątkowo bożonarodzeniowy nastrój. Wymarzyłam sobie upieczenie, po raz pierwszy w życiu, świątecznych pierniczków.