Wczoraj powitaliśmy lato, jutro nasi tatusiowie świętować będą Dzień Ojca, a dodatkowo rozpoczynają się wakacje i zbliża się weekend. Z tych okazji przygotowałam dla was przepyszny deser – truskawkowy sernik z nerkowców na zimno.
Uwielbiam ciasta na spodzie daktylowym, pewnie dlatego, że istnieje małe prawdopodobieństwo, że coś się nie uda. Dzisiaj spód daktylowy połączyłam z moimi ukochanymi orzechami nerkowca i truskawkami, które królują w ostatnim czasie. Truskawkowy sernik z nerkowców na zimno to idealny pomysł na rodzinny deser. Na upalny dzień będzie jak znalazł!
Składniki (foremka o średnicy 18cm):
Spód:
– ½ szklanki suszonych daktyli
– ½ szklanki migdałów
– ¾ szklanki pestek dyni
– 2 łyżki soku z cytryny
Masa:
– 1 szklanka orzechów nerkowca
– 2 szklanki świeżych truskawek
– 2 łyżeczki cukru trzcinowego lub innego słodu (opcjonalnie)
Orzechy zalewamy wodą i odstawiamy na noc. Daktyle tuż przed przygotowaniem ciasta moczymy we wrzątku około 15 minut. Wszystkie składniki na spód dokładnie rozdrabniamy aż do uzyskania lekko klejącej konsystencji. Następnie wykładamy całość na foremkę i dociskamy. Warto dać trochę również na boki, na wysokość około 1 – 1,5 cm. Spód wkładamy do zamrażalnika i zabieramy się za przygotowanie masy. Orzechy odcedzamy i odciskamy z nadmiaru wody. Wrzucamy do kielicha blendera i rozdrabniamy aż masa będzie gładka. Dodajemy świeże truskawki i ponownie blendujemy. Jeśli masa okaże się mało słodka można dodać odrobinę słodu (im słodsze truskawki, tym mniej dodajemy cukru). Masę wylewamy na spód i ponownie wkładamy do zamrażalnika. Wyjmujemy przed podaniem. Wierzch możemy udekorować świeżymi owocami.
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na Instagramie