Tofucznica to śniadanie idealne kiedy mamy niewiele czasu ale chcemy zjeść coś, co nasyci nas na przynajmniej kilka godzin. Za to właśnie ją uwielbiam, bo poza tym, że jest naprawdę smaczna i robi się ją bardzo szybko, to bez obaw, że za chwilę zgłodnieję, mogę zająć się swoimi sprawami i wyjść z domu bez zapasu jedzenia.
Przepis na moją ulubioną, klasyczną tofucznicę możecie zobaczyć tutaj. To właśnie ona najczęściej pojawia się na moim talerzu. A dzisiaj, tak dla odmiany, tofucznica z suszonymi pomidorami. Lubię czasami próbować nowych połączeń i to okazało się być całkiem smaczne.
Składniki (na 1 porcję):
– 1 kostka tofu naturalnego (200g)
– 3 suszone pomidory
– olej
– ½ łyżeczki kurkumy
– ½ łyżeczki soli Kala Namak
– pieprz czarny
Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy pokrojone na mniejsze kawałki suszone pomidory. Tofu odciskamy z nadmiaru wody i pokruszone dodajemy do pomidorów. Kiedy tofu lekko się zarumieni dodajemy kurkumę. Wszystko dokładnie mieszamy i przyprawiamy wedle uznania czarną solą himalajską i czarnym, świeżo mielonym pieprzem. Podajemy ze szczypiorkiem i świeżym pieczywem.
Piąte zdjęcie jest autorstwa mojej siostry Ani, która pomagała mi w realizacji zdjęć do tego wpisu. Dziękuję Aniu 🙂
Po więcej zdjęć zapraszam Was na nasze profile na Instagramie.
Mój profil
Profil Ani