Zima coraz bardziej daje nam się we znaki. Kilkudniowe ocieplenie według meteorologów zaraz znowu ma zastąpić siarczysty mróz. A my już tak bardzo czekamy na wiosnę… Chcemy zdjąć puchowe kurtki, chodzić w trampkach i wygrzewać się na słońcu.
Mi z wiosną najbardziej kojarzy się roślinność, która na nowo budzi się do życia. Nie może jej więc zabraknąć w moim pokoju. Zaproś wiosnę do swojego domu już teraz, wprowadzając zaledwie kilka drobnych zmian. Nie zrujnują budżetu a z pewnością wprawią w cudowny nastrój i przywołają wiosenny klimat.
- Świeże wiosenne tulipany w żywym kolorze z pewnością rozweselą każde wnętrze. Wystarczy choćby jeden żeby poczuć wiosnę. Postawmy wazon w widocznym miejscu i spoglądajmy na niego jak najczęściej, a wiosna zawita do naszego serca w mgnieniu oka.
2. Oprawione w ramki plakaty w botaniczne wzory, to kolejny sposób na wprowadzenie wiosennego klimatu do wnętrza. Jeśli macie choć odrobinę talentu malarskiego, bez problemu zrobicie je sami. Moja siostra użyła do tego zwykłych farb plakatowych, a efekt jest wspaniały.
3. Kwiaty doniczkowe to coś, czego nie może zabraknąć w moim pokoju. Chcąc wprowadzić trochę wiosennego powiewu, ulubione rośliny postawiłam na starym pianinie, biurku, półce i tuż przy łóżku. Pokój od razu nabrał świeżości!
Wszystkie plakaty wykonała dla mnie moja siostra. W wolnej chwili zajrzyjcie na jej Instagram.
A po więcej moich zdjęć zapraszam Was na mój profil.