Mrożone owoce leśne pod kruszonką to mój sposób na przywołanie lata nawet w środku zimy, kiedy za oknem prószy śnieg. Nie da się ukryć, że w takie dni najbardziej tęsknię za słońcem, świeżymi owocami i wieczorami spędzanymi na moim balkonie, wśród kwiatów, z chłodną lemoniadą w dłoni.
Trochę się rozmarzyłam na samą myśl o wieczorze w letniej sukience zamiast grubego swetra, cytrynowej lemoniadzie zamiast tego rozgrzewającego napoju i długim, spokojnym spacerze, zamiast szybkiego marszu we wrocławskim smogu.
Ale wracając do przepisu. Mrożone owoce leśne pod kruszonką zrobisz w chwilę i tym sposobem będziesz mieć mnóstwo czasu na zimowe rozrywki. A ten deser z pewnością umili Ci chwile spędzone pod kocem z ciepła herbatą i książką.
Składniki:
– mrożone owoce leśne
-100g mąki pszennej
– 65g cukru
– 70g zimnego masła
– cukier puder (opcjonalnie)
Zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 180 stopni. Mąkę, cukier i zimne masło łączymy ze sobą, ja zawsze robię to ręcznie ugniatając wszystkie składniki. Do foremek wykładamy owoce leśne ale nie po sam brzeg, zostawiamy trochę miejsca na kruszonkę. Owoce posypujemy przygotowaną wcześniej kruszonką i pieczemy około 25-30 minut (aż kruszonka się zarumieni). Przed podaniem posypujemy deser cukrem pudrem.
Filmik, na którym widać jak przygotowuję ten deser możesz obejrzeć na moim Tiktoku.
