Ograniczenie korzystania z elektroniki może być wyzwaniem w dzisiejszym świecie, w którym technologia odgrywa coraz większą rolę. Wprowadzenie tego nawyku sprawi, że z czasem nie będziemy się musieli łapać na tym, że za dużo czasu poświęcamy technologii, bo naturalnym będzie dla nas „wyłączanie się”.
W tym wpisie wymieniłam 5, moim zdaniem, dobrych nawyków dla naszego umysłu. Dzisiaj opiszę już ostatni z nich – nawyk ograniczenia elektroniki.
Nasz umysł z pewnością będzie wdzięczny za chwilę wytchnienia od ciągłych bodźców. Czas bez TV, smartfona, czy laptopa przyniesie nam mnóstwo korzyści. Oto niektóre z nich:
– lepsza uwaga i koncentracja
– większa efektywność
– większa kreatywność
– uczucie wewnętrznego spokoju.
Ograniczenie korzystania z elektroniki, to nawyk, we wdrożeniu którego pomocne moim zdaniem są:
1. Wyłączenie powiadomień.
Każdego dnia aplikacje zainstalowane w telefonach zabiegają o naszą uwagę. Dostajemy dziesiątki przeróżnych powiadomień. Ciągłe ich otrzymywanie może prowadzić do nieustannego sięgania po telefon i rozpraszania uwagi. Warto więc zastanowić się, które powiadomienia są nam rzeczywiście potrzebne i zrobić ich selekcję. W ten sposób uwolnimy się od dziesiątek sytuacji, w których niepotrzebnie sięgamy po telefon. Ja lat w telefonie mam wyciszony dźwięk, a powiadomienia dostaję tylko z 3 wybranych aplikacji. Brak ciągłych sygnałów o tym, że coś mam do sprawdzenia sprawia, że po telefon sięgam tylko wtedy, kiedy faktycznie go potrzebuję.
2. Stworzenie przestrzeni bez elektroniki.
Wyznacz w swoim domu/miejscu pracy przestrzeń, która będzie wolna od elektroniki. Miejsce, w którym nie ma telewizora, do którego nie wchodzisz ze smartfonem i nie zabierasz tam laptopa. Moim zdaniem najlepszym miejscem do tego jest sypialnia i łazienka. To miejsca przeznaczone do zdecydowanie innych celów, niż przeglądanie newsów w Internecie.
3. Ustalenie czasu bez elektroniki.
Wprowadź zasadę, że przez określony czas w ciągu dnia lub tygodnia nie korzystasz z elektroniki. Może to być na przykład godzina przed snem lub po przebudzeniu, jakiś konkretny dzień lub cały weekend. Możesz też zacząć małymi krokami od ograniczenia elektroniki np. podczas jedzenia śniadania. Wyznaczenie takich momentów, pozwoli Ci lepiej panować nad czasem, który spędzasz przed ekranem.
4. Znalezienie alternatywnego zajęcia.
Zamiast sięgać po elektronikę, postaraj się znaleźć alternatywę. Możesz poświęcić ten czas na swoją pasję, rozwój, naukę, odpoczynek. Ja lubię wszelkie rytuały, dlatego uważam, że stworzenie np. porannego/wieczornego rytuału, w którym nie ma miejsca na smartfona, jest świetnym rozwiązaniem. W tym czasie warto zająć się sobą, zadbać o ciało np. robiąc trening, zadbać o umysł np. czytając książkę, albo o duszę np. rysując. Istnieje mnóstwo fascynujących zajęć, które z powodzeniem mogą nam zastąpić patrzenie w ekrany i przyczynić się do zdrowia naszego umysłu.