W takie ciepłe dni jak ostatnio, częściej sięgam po lekkie sałatki. Są niezastąpione w upalne, wiosenne i letnie dni. Dostarczają niezbędnych witamin i składników odżywczych ale nie czujemy się po nich ociężale, więc spokojnie możemy po posiłku wrócić do naszych aktywności, których latem z pewnością nie brakuje. Po takiej sałatce, bez problemu możemy wsiąść na rower, pograć w piłkę czy zająć się pracami w ogrodzie.
Pojawienie się truskawek spowodowało, że moja dieta stała się bardzo przewidywalna. Truskawki dominują w mojej w mojej kuchni właściwie każdego dnia. Ale nie ma się co dziwić. Tak smaczne i pełne cennych wartości są tylko teraz, trzeba więc wykorzystać ten czas jak tylko możemy, bo kolejne tak pyszne truskawki zjemy dopiero za rok. Nie ma więc co sobie żałować!
Nareszcie rozpoczął się sezon na truskawki. Czekałam na ten czas od zeszłego roku i cieszę się, że nareszcie nadszedł. Za to chyba właśnie uwielbiam czerwiec najbardziej. Na każdym kroku spotkać można stragany z truskawkami a przechodząc obok nich czuć ich przepiękny zapach. Pyszne, słodkie truskawki mogłabym jeść codziennie. I chociaż w dzisiejszych czasach, w sklepach dostępne są niemal przez cały rok, to jednak nigdy nie smakują tak dobrze, jak te polskie, właśnie teraz, w sezonie.